W dzisiejszych czasach większość osób decydujących się na przyjęcie do swojego domu psa, zaczyna traktować go nie tylko jak wiernego towarzysza, ale wręcz jako pełnoprawnego członka rodziny. Oczywiście, ważne jest, aby zapewnić psu wszystko czego potrzebuje oraz otoczyć najlepszą możliwą opieką. Czasem jednak, jest to odbierane zbyt dosłownie lub wręcz przesadnie. Wielu opiekunów uważa swoje czworonogi za "dzieci" i dba o nie tak, jakby były małymi ludźmi w futrze. Jednak, czy takie podejście do opieki nad psami jest naprawdę dobre dla tych zwierząt? Obecnie coraz częściej obserwuje się trendy uczłowieczania psów, co może prowadzić do szkodliwych konsekwencji zarówno dla czworonogów, jak i ich opiekunów. Przyjrzyjmy się więc wspólnie argumentom za i przeciw temu zjawisku, popełnianym błędom oraz potencjalnym skutkom ubocznym tego rodzaju relacji między ludźmi a ich psami.
Warto zrozumieć, że psy to zupełnie inny gatunek o całkowicie odmiennym zachowaniu i potrzebach. Nie można ich traktować tak samo jak ludzi. Ponieważ kochamy swoich czworonożnych towarzyszy i chcemy dla niech jak najlepiej, z wielu rzeczy możemy nie zdawać sobie sprawy. Z tego powodu, czasem nieumyślnie zdarza się nam popełniać błędy.
Okrycia, derki lub ubranka dla psów, które tego nie potrzebują - oczywiście są czworonogi, które wymagają dodatkowej warstwy ochronnej lub termicznej z powodu np. złych warunków atmosferycznych, specyfiki danej rasy czy ze względu na wyjątkową sytuację - np. odpoczynek po starcie w zawodach. Wykluczając powyższe przykłady, zakładanie psom niepotrzebnych ubrań może wydawać się zabawne, ale często jest to stresujące dla zwierzęcia. Psy w większości mają naturalną ochronę w postaci okrywy włosowej, która chroni je przed zimnem oraz ciepłem. Dodatkowo, źle dopasowane ubranko, może ograniczać swobodny ruch a także podrażniać skórę podczas poruszania się, stwarzając w ten sposób dyskomfort. Nie ważne z jak dobrego materiału jest ono uszyte, wentylacja zawsze będzie lekko ograniczona, co może doprowadzić do przegrzania organizmu.
Nadmierna zależność emocjonalna - nie ma nic złego w miłości i opiece nad psem, ale przesadna zależność emocjonalna może być powodem wielu problemów z zachowaniem naszego pupila, jak np. lęk separacyjny. Pies staje się wówczas bardzo zaniepokojony i lękliwy, szczególnie gdy opiekun opuszcza dom lub oddala się na chwilę. Prowadzi to do destrukcyjnego zachowania i długotrwałego stresu dla czworonoga. Nadmiernie przywiązany pies może również stać się agresywny wobec innych osób lub zwierząt, zwłaszcza w obecności właściciela. Stres związany z nadmierną zależnością emocjonalną, może bezpośrednio przyczynić się do problemów zdrowotnych u psa, takich jak np. zaburzenia trawienne, utrata apetytu, czy problemy z układem odpornościowym.
Źle odczytywane sygnały wysyłane przez pupila - psy wyrażają wiele swoich emocji i intencji za pomocą języka ciała. Ustawienie ogona, uszu, ale również postawa ciała i wyraz pyska, powinny wiele pokazywać opiekunowi. Pies komunikuje w ten sposób nadmierny stres związany z daną sytuacją, chęć ucieczki lub wycofania się, zainteresowanie, niepewność czy radość. Nie zawsze wszystkie sygnały są jednoznaczne. Należy więc, ciągle pogłębiać swoja wiedzę w tym temacie, uczyć się swojego psa i zachowań charakterystycznych tylko dla niego. Właściciel, który nadmiernie uczłowiecza swojego pupila, może nie zrozumieć lub nie widzieć tych subtelnych sygnałów, tym samym nieprawidłowo interpretować zachowanie czworonoga.
Brak edukacji na temat psich potrzeb - właściwa edukacja opiekuna psa polega na określeniu jasnych granic, konsekwentnym stosowaniu zasad, zapewnieniu odpowiedniej socjalizacji oraz umożliwieniu pupilowi rozwijania swojej niezależności i pewności siebie. To pomaga zrozumieć psu, jakie zachowanie jest akceptowalne, a jakie nie. Prowadzi to, do harmonijnej i zdrowego relacji między psem a człowiekiem, a także zapobiega problemom behawioralnym w przyszłości. Jeśli w wychowaniu psa zabraknie zdecydowanego i konsekwentnego opiekuna, zwierzę będzie czuło się niepewnie w swoim otoczeniu. Mogą wykształcić się niepożądane zachowania jak np. skakanie na ludzi, szczekanie lub niszczenie przedmiotów. Takie czworonogi zazwyczaj nie umieją radzić sobie ze swoimi emocjami co prowadzi do nadmiernego pobudzenia lub dezorientacji i wycofania.
Zaniedbywanie potrzeb fizycznych pupila – odpowiednia aktywność fizyczna jest niezwykle istotna dla zdrowia psa, a zaniedbanie tego aspektu może prowadzić do wielu negatywnych konsekwencji. Coraz częściej możemy spotkać na spacerach psy otyłe lub z nadwagą. Prawda jest taka, że wiele osób przekarmia psy, lub pozwala im jeść rzeczy które nie są dla nich przeznaczone, zasłaniając się miłością do swojego pupila. Trzeba jednak zrozumieć, że zbyt duża masa ciała obciąża stawy, zwiększa ryzyko chorób serca a także jest przyczyną problemów z układem mięśniowo – szkieletowym. Może to pogorszyć ogólną sprawność czworonoga i jego zdolność do wykonywania codziennych czynności, takich jak np. bieganie czy wchodzenie po chodach.
Pamiętajmy, że zrozumienie potrzeb naszego psa, nie jest równoznaczne z brakiem możliwości okazywania mu czułości, miłości i uwagi. W rzeczywistości, jeśli je zaakceptujemy, zbudujemy głębszą wieź opartą na wzajemnym zaufaniu. Nie powinniśmy jednak przesadzać z ludzkimi emocjami i oczekiwaniami wobec naszych pupili. Reagują one przecież zupełnie inaczej na nasze potrzeby emocjonalne niż ludzie. Warto również zainwestować trochę czasu i wysiłku w edukację oraz szkolenia, aby wspólnie spędzany czas był przyjemniejszy, a nasze psy czuły się przy nas pewniej i bezpieczniej.